Jak przezimować pelargonie. Pelargonie nie sprawiają problemów w uprawie, dlatego cieszą się dużą popularnością. Ciężko wyobrazić sobie aranżację tarasu lub balkonu o wystawie południowej bez tych silnych i wytrzymałych kwiatów. Odpowiednio pielęgnowane kwitną obficie przez całe lato, aż do pierwszych przymrozków.
Zaloguj się Zarejestruj się FAQ Szukaj Dzisiaj jest 18:20 Posty bez odpowiedzi | Aktywne tematy Indeks witryny » Rośliny w domu » Wszystko o roślinach balkonowych i tarasowych Strefa czasowa UTC+1godz. Moderator: karlor Strona 1 z 1 [ Posty: 3 ] Podgląd wydruku Autor Wiadomość MAJKA82 Tytuł: Jak przechować pelargonie bluszczolistne: 12:08 Ogrodnik stażysta Rejestracja: 10:01Posty: 7 Pochwały: 0 Witam!W tym roku zakupiłam kilka odmian pelargonii bym je przezimować tylko nie wiem jak,żeby kwiaty przetrwały do ktoś ma sprawdzoną metodę?Proszę o serdecznie. Na górę iskra_86 Tytuł: Re: Jak przechować pelargonie bluszczolistne: 17:58 Super ogrodnik Rejestracja: 16:53Posty: 1615Lokalizacja: Zabrze Pochwały: 12 Przezimowanie pelargonii w domu:Pierwszy sposób - należy zabrać rośliny z tarasu i obciąć o 2/3. W zimie hodujemy je na słonecznym, ale chłodnym oknie bez grzejnika. Należy je regularnie nawozić i podlewać. Jeśli pojawią się kwiaty, należy je usunąć, aby nie osłabić rośliny. W lutym otrzymujemy pięknie rozkrzewione pelargonie gotowe do pobrania sadzonek. Inny sposób to obcięcie roślin od 5-7 cm nad ziemią po zabraniu do domu. Podlewamy je w zimie co 2-3 tygodnie (należy uważać, aby całkiem ich nie zasuszyć). Dopiero na wiosnę dosypujemy podłoża i zaczynamy obficie podlewać, wtedy można wystawić je na zewnątrz. _________________Pozdrawiam, Ola"Nie bójmy się eksperymentowania" Piotr PiesikZieloni współlokatorzyOgródek IsKiErKiPodział dendrobium - krok po krokuNadwyżki IsKrY Na górę gregorius Tytuł: Re: Jak przechować pelargonie bluszczolistne: 13:37 Mistrz ogrodniczy Rejestracja: 22:30Posty: 16894Lokalizacja: UK Pochwały: 18 Stosuję drugi sposób, przy czym zawsze zimuję jednorazowo, gdyż po 2- 3 larach pelargonie kiepsko kwitną. _________________"Nie miej wątpliwości: chwasty wygrają. Ostatni ruch zawsze należy do Natury"Pozdrawiam Na górę Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Strona 1 z 1 [ Posty: 3 ] Indeks witryny » Rośliny w domu » Wszystko o roślinach balkonowych i tarasowych Strefa czasowa UTC+1godz. Kto jest online Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość Nie możesz tworzyć nowych tematówNie możesz odpowiadać w tematachNie możesz zmieniać swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz dodawać załączników Szukaj: Przejdź do: Zdjęcia kwiatów | Powered by phpBB ® Forum Software © phpBB Group Architektura Trawnik Storczyki Róże Na balkonie Na parapecie Rośliny lecznicze Zielnik Oczko wodne Zwierzęta Owoce Warzywa Park Skalnik Drzewa kwitnące Drzewa iglaste Drzewa owocowe Drzewa liściaste Krzewy kwitnące Krzewy ozdobne Krzewy owocowe Żywopłot Basen Rośliny pnące Ochrona roślin Nawożenie roślin STOP komarom Hortensje Hibiskus ogrodowy – uprawa i pielęgnacjaMilin amerykański - uprawa, wymagania i pielęgnacjaHibiskus w ogrodzie – przycinanie, rozmnażanie i zimowanieBugenwilla – zdradzamy tajemnice uprawy i pielęgnacjiOleander – podlewanie, rozmnażanie, przycinanie i chorobyOdmiany śliwek - rodzaje śliwekSansewieria – uprawa, pielęgnacja i odmiany Bezpłatny biuletyn o kwiatach Co to jest newsletter ? Sonda Moje ulubione cebulowe kwiaty wiosenne to: Krokusy Szafirki Tulipany Hiacynty Narcyzy Zobacz wyniki W ten sposób możemy zimować truskawki balkonowe, jeżeli posiadamy własny ogród. Całe doniczki wraz z rosnącymi w nich roślinami zakopujemy w ziemi, a od góry okrywamy delikatnie materiałem ściółkowym. Może być to ściółka z liści, słomy czy trocin. Truskawki pnące-zwisające można przezimować wkopując doniczki do gruntu. Autor: Jak przechować rośliny balkonowe przez zimę? To pytanie zadaje sobie wielu właścicieli ukwieconych w sezonie balkonów. Podpowiadamy, jakie kwiaty balkonowe można i warto przechować do następnego sezonu i jakie warunki zapewnić im podczas przechowywania. Gdy na dworze robi się coraz chłodniej, a dzień jest coraz krótszy, to znak, że nadchodzi jesień. Czas pomyśleć o roślinach, które w sezonie zdobiły nasze balkony i tarasy. Wśród nich są rośliny wieloletnie, które ze względu na swoje wymagania nie przetrwają naszych mroźnych zim na zewnątrz. Pozostawione na zimę na dworze giną, gdy temperatura spadnie poniżej 0 st. C. Niektóre z nich można przechować do następnego lata. Aby te rośliny posłużyły nam do dekoracji balkonu w kolejnym sezonie, trzeba je zabrać z dworu jesienią (przed przymrozkami) i przechować przez zimę w pomieszczeniach widnych i zabezpieczonych przed ujemną temperaturą. Autor: Pamiętaj! Rośliny balkonowe przeznaczone do przechowywania od drugiej połowy sierpnia do końca września nawozimy dawką nawozu o połowę mniejszą niż latem – w ten sposób będą się przyzwyczajać do zimowego zimowego przechowywania przeznaczamy tylko rośliny zdrowe. Jeśli zauważymy na kwiatach szkodniki albo oznaki chorób, lepiej pozbądźmy się tych egzemplarzy. Rośliny balkonowe, które można przechować przez zimę Pelargonie – możemy przechować przez zimę całe rośliny w skrzynkach. Dobrym rozwiązaniem jest pozyskanie sadzonek z tych roślin (zwanych matecznymi) – to z nich w przyszłym sezonie rozwiną się młode, obficie kwitnące egzemplarze. Begonie bulwiaste – przechowujemy same bulwy. Po pierwszym przymrozku należy bulwy wyjąć z pojemników, w których rosły na balkonie bądź tarasie, oczyścić je z resztek podłoża i przełożyć do skrzyneczki przesypując torfem lub piaskiem. Bulwy begonii można przechowywać w ciemności, ale koniecznie w chłodzie. Sadzimy je do nowych pojemników w połowie lutego i od tego czasu przechowujemy w pomieszczeniu chłodnym, ale już widnym. Fuksje – zanim nadejdą przymrozki, trzeba rośliny przenieść z balkonu czy tarasu do jasnego pomieszczenia, w którym temperatura wynosi około 10 st. C i ograniczyć podlewanie. Pędy fuksji można skrócić albo jesienią, albo w lutym. Od marca możemy przenieść roślinę do pomieszczenia o temperaturze pokojowej i zacząć obfitsze podlewanie. Datury – jesienią, jeszcze przed pierwszymi mrozami, należy rośliny wnieść do domu. W listopadzie datury przycinamy przynajmniej o 1/3 długości pędów i umieszczamy w chłodnym (5–10 st. C) pomieszczeniu, które może być zacienione, gdyż datury tracą liście na zimę. Roślinę podlewamy rzadko, dbając jednak, by ziemia w doniczce całkowicie nie przeschła – tak roślina przechodzi okres spoczynku. W lutym, gdy roślina rozpoczyna wzrost, przenosimy ją do widnego pomieszczenia i zwiększamy częstotliwość podlewania.. Lantany – jesienią, przed przymrozkami, należy przenieść rośliny do widnego pomieszczenia o temperaturze około 10 st. C, wcześniej skracając jej pędy o 1/3 lub nawet o połowę (taki zabieg przyczyni się do lepszego rozkrzewienia egzemplarza). W marcu można przyciąć ponownie ewentualne zimowe przyrosty, przenieść do pomieszczenia o temperaturze pokojowej, ustawić w najjaśniejszym miejscu i zacząć obficiej podlewać. Plektrantusy – jeśli chcemy przechować rośliny do następnego sezonu, należy zabrać je z dworu przed pierwszymi przymrozkami, skrócić znacznie pędy (o 1/3–1/2 długości) i przenieść do widnego, chłodnego pomieszczenia, w którym temperatura wynosi 10–15 st. C. Oleandry – zabieramy z dworu przed pierwszymi przymrozkami i wstawiamy do widnego, ale chłodnego pomieszczenia, w którym temperatura wynosi 5–8 st. C (temperatura pokojowa jest dla oleandra stanowczo za wysoka – roślina zaczyna wtedy wypuszczać cienkie, poskręcane i blade liście). W połowie lutego możemy przenieść rośliny do domu i postawić je w najjaśniejszym miejscu pokoju. Zaczynamy normalnie podlewać i od kwietnia raz w tygodniu zasilamy nawozem. Mandewille (dipladenie) – jesienią rośliny należy mocno przyciąć i przenieść do widnego pomieszczenia o temperaturze 12–15 st. C. W lutym należy przyciąć, aby pobudzić rośliny do rozkrzewienia się. Jak pielęgnować rośliny balkonowe podczas przechowywania? Niska temperatura podczas przechowywania oraz ograniczone nawadnianie wprowadzają rośliny w tzw. stan spoczynku, podczas którego rośliny po prostu odpoczywają, prawie nie i donice z roślinami balkonowymi należy przechowywać w pomieszczeniu chłodnym, ale zabezpieczonym przed mrozem. Może to być słabo ogrzewany pokój, weranda, ganek, klatka schodowa, widny garaż. Najlepiej, gdy temperatura przechowywania wynosi 4–8 st. C. Jeśli nie mamy w domu takiego pomieszczenia i przechowujemy rośliny w temperaturze pokojowej, to kwiaty balkonowe będą dalej rosły, ale z powodu gorszych niż w sezonie warunków świetlnych (zimą dni są krótkie, a ilość światła słonecznego często mocno ograniczona z powodu zachmurzenia), ich pędy będą blade, wiotkie i kruche (bardzo podatne na łamanie). Takie rośliny należy przyciąć na przełomie stycznia i lutego, pozostawiając tylko 1–2 pary liści, które wyrosły zimą. Podczas zimowego przechowywania zaprzestajemy nawożenia roślin i znacznie ograniczmy podlewanie. Nawadniamy od 1 do 3 razy w miesiącu, nie dopuszczając do całkowitego przeschnięcia podłoża w pojemniku. Gdzie przechowywać zimą rośliny balkonowe, gdy mieszkamy w bloku Problem z zimowym przechowywaniem roślin balkonowych pojawia się, gdy mieszkamy w bloku wielorodzinnym i nie dysponujemy chłodnym pomieszczeniem. Jeśli mamy taką możliwość, postarajmy się wywieźć na zimę rośliny tam, gdzie będą odpowiednie warunki przechowywania (np. do garażu domu kogoś z rodziny lub znajomych). W ostateczności pozostaje wyniesienie pojemników z roślinami na klatkę schodową bloku (często nie jest ona ogrzewana) lub ustawienie w mniej ogrzewanym pokoju mieszkania, na parapecie okiennym, pod którym nie ma kaloryfera. Autor: Agnieszka Mike-Jeziorska Pelargonia angielska - delikatna o romantycznym uroku, będzie piękną ozdobą balkonu. Autor: Kwitnąca hortensja to jeden z najpiękniejszych krzewów ozdobnych na balkon bądź taras Jak dobrać doniczkę i osłonkę do rośliny? Doniczki terakotowe, ceramiczne i plastikowe Kolejny etap to przeniesienie doniczek z pelargoniami do jasnego, ale chłodnego pomieszczenia, gdzie temperatura będzie oscylować w okolicach 5 – 10° C. Chwilowa zmiana temperatury nie powinna być groźna, jednak nie powinna ona spadać poniżej 0° C. Co ważne, pomieszczenie powinno posiadać okna, ich brak może spowodowaćfot. Adobe Stock Pelargonie, to zróżnicowana grupa. Różnią się pokrojem, kształtem liści i kwiatów. Są wśród nich odmiany zwisające (bluszczolistne), wielkokwiatowe (tradycyjne o sztywnych łodygach) i pelargonie angielskie. Wszystkie pelargonie mają zbliżone wymagania i wszystkie mogą wspaniale zdobić balkony, tarasy i ogrody (rosnąc na rabacie lub w pojemnikach), jeśli będą rosły w odpowiednim pojemniku, na odpowiednim miejscu i nie będzie im brakować wilgoci, ani składników odżywczych. Pelargonie wielkokwiatowe i angielskie mogą być również traktowane jako kwitnące kwiaty doniczkowe. Wszystkim gatunkom trzeba także usuwać przekwitłe kwiaty. Odpowiednie pojemniki i dobra ziemia Pielęgnacja pelargonii będzie łatwiejsza i będą one lepiej rosnąć, gdy zostaną posadzone do dość dużych pojemników lub doniczek. Rośliny te potrzebują przestrzeni. Poza tym, im więcej ziemi, tym lepiej. Na spód donicy przed nasypaniem ziemi, trzeba wsypać warstwę drenażu. Najlepszym podłożem jest ziemia specjalnie przeznaczona dla pelargonii, zawierająca akurat te składnika, których pelargonie potrzebują. Sadząc rośliny w skrzynce, należy zachować między nimi 20-centymetrowe odstępy. Gdzie je ustawić Pelargonie przywędrowały do nas z Afryki Południowej. Dlatego lubią miejsca dobrze nasłonecznione, ciepłe. Jednak skwar ponad 30 st. C (na słońcu jest wtedy dużo więcej) nawet dla tak wytrzymałych roślin może być szkodliwy. Dlatego skrzynki nie mogą stać tuż przy rozgrzewającej się mocno szybie. Te stojące w pełnym słońcu trzeba wtedy trochę ocieniać, aby liście i kwiaty nie zostały poparzone. Podlewanie Krótkie okresy suszy nie są dużym problemem, ale ponad dwa dni, to już dla pelargonii duży stres. Pielęgnacja pelargonii wymaga regularnego podlewania. W upały nawet dwa razy dziennie, rano i wieczorem. Aby ułatwić sobie zadanie, można kupić specjalne systemy samonawadniające. Oferują je sklepy ogrodnicze. Można także zanurzyć grube bawełniane sznurki w wiadrze lub pojemniku z wodą, a drugi koniec każdego sznurka wkopać w ziemię blisko rośliny. Stale wilgotny sznurek będzie oddawał wodę do gleby. Warto też pamiętać, że zbyt mokra gleba może zaszkodzić pelargoniom. Dlatego nadmiar wody powinien mieć ujście, aby korzenie nie zaczęły gnić. Gdy padają ulewne deszcze przez kilka dni, pelargonie rosnące w pojemnikach na balkonie lub w ogrodzie warto przenieść pod dach. Nawożenie Bujnie kwitnące rośliny stale potrzebują substancji odżywczych. Można do systemu nawadniającego (lub do konewki z wodą) dodawać raz w tygodniu nawóz do pelargonii lub do roślin kwitnących. Jednak ten, który producent zaleca do pelargonii jest najlepszy. Można także zastosować nawóz o spowolnionym działaniu (np. tabletki, czopki, granulki). Wtedy jego dawka wystarcza na kilka miesięcy. Porcja nawozu, jaką każdorazowo należy zastosować, jest podana przez producenta na opakowaniu i należy tego przestrzegać. Usuwanie suchych części rośliny Do zabiegów pielęgnacyjnych polecanych do pelargonii należy także systematyczne obrywanie zwiędniętych kwiatów czy pożółkłych liści. Nie tylko chodzi o to, by roślina ładnie się prezentowała. Takie usuwanie suchych i chorych części sprawia, że pelargonia jest zdrowsza. Wypuszcza także wtedy nowe kwiaty. Niektóre zwisające odmiany mają zdolność samooczyszczania, to znaczy zwiędnęte kwiaty same odpadają, a na ich miejscu rosną nowe. To bardzo dobra cecha. Tylko suche liście trzeba obrywać ręcznie. Przechowywanie przez zimę Zwykle traktujemy pelargonie kupowane na balkon lub taras jako rośliny jednoroczne. Tymczasem można je przechować przez zimę i za rok zakwitną ponownie. Trzeba je przyciąć do wysokości około 15 centymetrów i przenieść przed przymrozkami do jasnego pomieszczenia o temperaturze 5-10°C. Zimowa pielęgnacja ogranicza się do bardzo rzadkiego podlewania. Rośliny wyglądają jak obumarłe, ale gdy tylko na wiosnę zacznie się je normalnie podlewać, wypuszczą nowe pędy. Wtedy przesadza się ją do nowej ziemi i ew. większego pojemnika, gdy się rozrosła. Polecamy: Byliny ogrodowe – wymagania, pielęgnacja, gatunki mało wymagające Z czego zrobić doniczkęTemperatura powietrza powinna oscylować od 18 do 23 stopni Celsjusza. Kurkuma posadzona w doniczce uwielbia wysoką wilgotność powietrza, dlatego warto ustawić naczynie na podstawce wypełnionej kamykami i wodą, by miała stały dostęp do parującej wody. „Kurkuma kwiat – zimowanie” jest bardzo ważnym zagadnieniem. Pelargonie to najpopularniejsze rośliny balkonowe. Jeżeli nie chcemy pozbywać się pelargonii, które cieszyły nas swoimi kwiatami od wiosny do jesieni, musimy je odpowiednio zabezpieczyć na zimę. Poniższy artykuł krok po kroku wyjaśnia jak prawidłowo przezimować pelargonie. Jeżeli zrobimy to poprawnie, rośliny nie tylko zakwitną ponownie w przyszłym roku ale i będziemy mogli wyhodować z nich nowe przezimować pelargonie należy wybrać rośliny zdrowe, które obficie kwitłyi bujnie rosły. Odrzucamy egzemplarze chore i pelargonie przeznaczyć do zimowania? Jeżeli chcemy przezimować pelargonie, należy dokonać wstępnej selekcji roślin przeznaczonych do zimowania. Rośliny zaatakowane przez szkodniki, choroby pelargonii lub osłabione, nie nadają się do zimowania. Najlepiej zimować silne i zdrowe rośliny, gdyż wtedy mamy największe prawdopodobieństwo, że pelargonia powtórnie zakwitnie za rok, a sadzonki z niej wyhodowane będą równie zdrowe i silne. Uwaga! Pelargonii nie przechowujemy dłużej niż dwa lata. Starsze rośliny należy wyrzucić, gdyż tracą one swoje walory ozdobne. Najlepiej kwitną rośliny w pierwszym roku po pelargonie przenieść na zimowanie? Początkowe spadki temperatury nie są groźne dla pelargonii. Pierwsze, zazwyczaj niewielkie przymrozki nie są groźne dla pelargonii, dlatego gdy się pojawią nie należy w panice przenosić wszystkich pojemników do pomieszczenia. Dopiero poranne temperatury poniżej -3°C zaczynają uszkadzać kwiaty i wrażliwe wierzchołki wzrostu powodując, że te części pelargonii wyglądają jak uschnięte. W ciągu dnia objawy przemarznięcia ustępują, w miarę jak temperatura się podnosi. I właśnie to jest idealny okres do przeniesienia pelargonii do pomieszczeń, w których spędzą zimę. Moment ten z reguły wypada na przełomie października i przygotować pelargonie do zimowania?Wykopywanie pelargonii rosnących na rabatach Jeżeli pelargonie rosły na rabacie należy je wykopać wraz z dość dużą bryłą korzeniową. Najlepiej nie otrząsać korzeni z ziemi. Wykopane w ten sposób pelargonie przesadzamy do doniczek o średnicy ok. 20-25 cm. Oczywiście delikatnie dopasowując bryłę korzeniową do doniczki (najdłuższe korzenie skracamy). Doniczki wypełniamy na dnie drenażem. Zamiast doniczek może być jedna duża skrzynia z drenażem na dnie. Oczywiście jeżeli mamy wystarczająco dużo miejsca na jej trzymanie w miejscu, gdzie chcemy przezimować pelargonie. W takiej skrzyni sadzimy pelargonie w odstępach ok. 25cm. Po umieszczeniu pelargonii w doniczce lub skrzyni przysypujemy je ziemią. Podłożem, którym przysypujemy pelargonie może być ziemia z ogrodu, podłoże kwiatowe, a nawet rosnące w pojemnikach i doniczkach Pelargonie, które rosły całe lato w pojemniku na balkonie lub tarasie po prostu przenosimy do pomieszczenia wraz z pelargonii Pamiętajmy, żeby po przeniesieniu pelargonii na zimowanie przyciąć każdą roślinę. W tym celu należy ostrym nożem przyciąć pędy nad węzłem tak aby miały ok. 15-20 cm długości. Należy również usunąć wszystkie zaschnięte lub zżółknięte liście pozostałe na roślinie po przycięciu. Jeżeli na pelargonii zostaną zaledwie 2-3 liście nie wpadajmy w panikę, tak powinna wyglądać zimująca pelargonia. Pelargonie bluszczolistne zimuje się tak samo jak pelargonie rabatowe. W jakich warunkach zimować pelargonie? Temperatura Przygotowane do przezimowania pelargonie stawiamy w możliwie jasnym i chłodnym miejscu. Może być np. nie ogrzewany zimowy ogród lub szklarnia, każde miejsce będzie dobre, byle tylko temperatura nie spadła tam poniżej 0°C. Jeżeli na krótko obniży się temperatura do -2 lub -3°C nic się nie stanie. Najlepszą temperaturą przechowywania pelargonii w zimie jest 5 do 10° Pomieszczenie do przezimowania pelargonii musi też być jak najlepiej oświetlone. Dlatego nie należy trzymać pelargonii w ciemnym garażu lub piwnicy bez okien, nawet jeżeli będzie tam panowała odpowiednia do zimowania pelargonii nadaje się klatka schodowa? Jeżeli ktoś mieszka w bloku może trzymać swoją pelargonię na jasnej i nie ogrzewanej klatce schodowej (temperatura nie może być wyższa niż 10°C).Podlewanie Podczas zimy pelargonie podlewamy sporadycznie. Można nawet pozwolić ziemi na przeschnięcie. Jeżeli część liści uschnie to nic złego nie będzie. Najważniejsze żeby nie uschły łodygi ponieważ to one są najważniejszą częścią pelargonii. Pędy muszą być soczyste i jędrne. Prawidłowo zimowana pelargonia podlewana jest zaledwie 3-4 razy w ciągu całej pelargonii do wzrostu Gdy dzień staje się wyraźnie dłuższy, czyli ok. połowy stycznia należy podnieść temperaturę w pomieszczeniu o 3-4°C i zacząć mocniej podlewać pelargonię. Do wody należy dodać nawozu wieloskładnikowego w ilości ok. 2ml na 1 litr wody (wg instrukcji na opakowaniu nawozu). Te wszystkie zabiegi pobudzą pelargonię do wzrostu. Z pąków śpiących na pędach zaczną wyrastać nowe odrosty. Po kilku tygodniach nowe odrosty będą na tyle duże, że na początku marca będzie można z nich ściąć 3-4 węzłowe sadzonki pelargonii. Natomiast jeżeli nie zamierzamy rozmnażać sadzonek to nowe odrosty należy uszczknąć, żeby jeszcze silniej się rozkrzewiły. Dzięki temu latem będzie na nich mnóstwo kwiatów. Przezimowane pelargonie warto wykorzystać do przygotowania sadzoneki rozmnożenia roślin. Czy wszystkie pelargonie zimuje się tak samo? Opisany w artykule sposób zimowania pelargonii odnosi się przede wszystkim do pelargonii rabatowych i pelargonii bluszczolistnych. Nieco inaczej możemy potraktować pelargonie pelargonii wielkokwiatowych Otóż pelargonie wielkokwiatowe nie muszą przechodzić wyraźnego okresu spoczynku jak pelargonie rabatowe i bluszczolistne i mogą być trzymane w wyższej temperaturze. Żeby wiosną ponownie zakwitły należy je przetrzymać w dobrze oświetlonym pomieszczeniu o temperaturze 12-14°C ale nie więcej! W takich warunkach będą one rosły przez cały czas. Na wytworzenie nowych zawiązków kwiatowych potrzebują ok. 2 miesięcy. Gdy zauważymy pierwsze pąki kwiatowe musimy podnieść temperaturę do 18°C. Dzięki takim warunkom przetrzymywania zimowego pelargonie wielkokwiatowe zakwitną już w kwietniu. Jeżeli z jakichś powodów nie możemy zapewnić pelargoniom wielkokwiatowym powyższych warunków, należy te pelargonie przezimować tak samo jak poprzednie pelargonie rabatowe lub bluszczolistne. Wówczas zapadną w stan spoczynku. Nie zaszkodzi to im ale wówczas zakwitną nieco metoda zimowania pelargonii rabatowych Niecodzienną i rzadko stosowaną metodą na przezimowanie pelargonii rabatowych jest trzymanie ich głową w dół. Metoda ta ma ponoć gwarantować bardzo obfite kwitnienie. Wybrane egzemplarze wykopujemy lub wyjmujemy z doniczek i otrząsamy korzenie z ziemi. Wiążemy po kilka roślin w pęczki i zwijamy ich korzenie w szary papier pakowy. Tak przygotowane pelargonie wieszamy głową w dół (czyli częścią nad ziemną w dół) w chłodnej i suchej piwnicy. Stare przepisy mówią, że dobrze jest posypać korzenie sproszkowaną siarką, co zapobiegnie gniciu korzeni. Pod koniec zimy pelargonie przenosimy z piwnicy, odwijamy z papieru i odcinamy zgniłe lub zeschnięte korzenie. Po czym sadzimy je do świeżej wilgotnej ziemi. Podlewamy dopiero wtedy gdy na łodygach pojawią się pierwsze również: Pelargonie pachnące Pelargonie uprawiamy w skrzynkach na balkonach i tarasach dla ich pięknych kwiatów, jakimi cieszymy się od wiosny aż do jesieni, nieraz do pierwszych przymrozków. Ale liście niektórych z nich, szczególnie po roztarciu, mogą wydzielać także bardzo wyraźny zapach, przypominający kamforę, miętę czy pomarańczę. Niektórzy twierdzą że rośliny te poprawiają nastrój, a niektóre z nich mają też właściwości lecznicze. Oto pelargonie, uprawiane dla pięknego zapachu liści. Więcej... Rośliny balkonowe zimą Balkony i tarasy zimą mogą również cieszyć nasze oczy choć odrobiną zieleni. Jednak zimujące na balkonach miniaturowe iglaki czy krzewy liściaste trzeba zabezpieczyć przed mrozem. Wrażliwe na mróz egzotyczne piękności okres zimowy muszą natomiast spędzać w pomieszczeniach zabezpieczonych przed mrozem. Pamiętajmy też, że nie wszystkie rośliny warto przechowywać do następnego roku. Więcej... Jak przezimować kwiaty cebulowe na balkonie? Kwiaty tradycyjnie polecane na balkony, takie jak pelargonie czy petunie, są wrażliwe na przymrozki i sadzi się je zazwyczaj dopiero pod koniec maja. Nasz balkon wcześniej nie musi jednak świecić pustkami, gdyż od początku wiosny mogą go zdobić kwitnące rośliny cebulowe. Najpierw będziemy jednak musieli zmierzyć się z przezimowaniem kwiatów cebulowych w balkonowych skrzynkach i donicach. Więcej... Opracowano na podstawie: Jarosław Rak, Pelargonie na balkony i rabaty, MULTICO Oficyna Wydawnicza, Warszawa 1999, s. archiwum własne oraz
Sadzonki zbierane są w celu rozmnażania ulubionej odmiany, zwiększając ilość plonów. Uprawiając rzadką, wymagającą odmianę, ze względów bezpieczeństwa zaleca się ukorzenienie kilku sadzonek, aby w przypadku choroby lub zamarznięcia winorośli w zimie nie pozostało bez winogron. Dodatkowe trzpienie można wymienić u sąsiadów.
Poprzedni artykuł 44 Okazje Następny artykuł Regularne usuwanie zwiędniętych kwiatów pelargonii stymuluje bujne kwitnienie przez cały sezon. Podczas gdy pelargonie rabatowe wymagają regularnego ręcznego obrywania zwiędniętych kwiatów, odmiany zwisające mają zdolność do „samooczyszczania” – zwiędnięte kwiaty po prostu odpadają. Pamiętajmy jednak, że pomagając w tym procesie poprawiamy kondycję roślin! Usuwanie kwiatów pelargonii można wykonać w dwojaki sposób : Kwiat do usunięcia może być oderwany – chwyć pęd kwiatu nad węzłem (oczkiem) i energicznie go oderwij. Zamiast odrywać zużyte kwiaty, można je równie dobrze ściąć sekatorem. Zdjęcie tytułowe i tekst: Pelargonium For Europe Pokaż więcej (10) NEWSLETTER Zapisz się i odbierz darmowe e-wydanie magazynu Gardeners` World!
hGwbD.